We have over 180 total homemade recipes and up to 12 meals to choose from daily. Much of the food ingredients are sourced from nature.
All-time Top Food
Jeśli zakupimy pod budowę domu działkę dużą, a zwłaszcza posiadająca kształt w miarę regularny, czy to będzie kwadrat, czy prostokąt, usytuowanie domu na takiej działce nie sprawi nam problemów, nawet w sytuacji, kiedy dom będzie miał dużą powierzchnię parteru. Dopiero może być problem w sytuacji, kiedy działka jest relatywnie mała, kiedy jej kształt sprawia, ze trudno jest usytuować na niej dom w taki sposób, by z jednej strony było jeszcze miejsce na zlokalizowanie budynków gospodarczych czy garażu, z drugiej zaś by odległości od poszczególnych granic naszej działki były na tyle duże, by mc swobodnie przejechać tamtędy samochodem albo chociaż byśmy nie narazili się na zarzut, że złamaliśmy przepisy budowlane mówiące o tym, jakie odległości muszą być zachowane pomiędzy poszczególnymi ścianami domu a sąsiednimi działkami. Otóż zgodnie z prawem budowlanym odległość pomiędzy ścianą domu, wyposażoną w otwory okienne lub też drzwiowe, nie może być mniejsza niż 3 metry, jeśli zaś nie występują w danej ścianie takie otwory, to odległości można odpowiednio zmniejszyć do 2 metrów. Podobnie w przypadku wysunięcia balkonu poza obrys murów zewnętrznych trzeba zwiększyć odpowiednio odległość, aby od krawędzi takiego balkonu czy tarasu do granicy działki sąsiedniej było zachowane co najmniej 2 metry odległości.
Przez kilkadziesiąt lat poprzedniego ustroju w naszym kraju, a wiec PRL-u, podstawowym materiałem do budowy domów wielorodzinnych czy obiektów przemysłowych była płyta żelazobetonowa, jeśli zaś chodzi o budownictwo jednorodzinne, to w dobie ciągłych braków na rynku materiałów budowlanych budowano z tego, co było akurat dostępne, zazwyczaj była to różnego rodzaju cegła oraz beton komórkowy, zwany też suporeksem. Od ponad 20 lat płyta żelazobetonowa znikła zupełnie z budownictwa, jeśli chodzi o ściany zewnętrzne, stosuje się ja tylko do pokrycia dachu w budynkach o konstrukcji płaskich dachów. W budownictwie zarówno wielorodzinnym, jak i jednorodzinnym dominuje od lat cegła różnego rodzaju oraz beton komórkowy. Jeśli chodzi o cegłę, to ściany konstrukcyjne budowane są z cegły pełnej, natomiast warstwę zewnętrzna muru stanowi cegła dziurawka, pomiędzy nimi umieszczona jest warstwa ociepleniowa budynku. Coraz częściej stosowane są we współczesnym polskim budownictwie specjalne bloczki budowlane, posiadające odpowiednie wpusty, podczas budowy ścian są one wkładane jeden w drugi, pomiędzy nimi przestrzeń wypełniona zostaje zaprawą murarską – jest to bardzo szybki sposób budowy domu, zapewnia jednocześnie dodatkowe ocieplenie, bowiem bloczki są wewnątrz puste, a powietrze jest przecież stosunkowo dobrym izolatorem ciepła.
Mieszkając w budynku wielorodzinnym zdarzają się takie sytuacje, że rodzina nam się powiększy i robi się cokolwiek ciasno – wówczas dobrym wyjściem z sytuacji jest zabudowa balkonu, zwiększy to nasza powierzchnie mieszkalną, można w takim miejscu zlokalizować dodatkowy nieduży pokoik, przeznaczony czy to na sypialnię dla dziecka, czy na gabinet do pracy, po wstawieniu niewielkiego biurka. Jednak nie możemy ot tak sobie zabudować balkonu, bez zapytania kogokolwiek o zgodę. Najważniejsze będzie wyrażenie na to zgody przez wspólnotę mieszkańców, jeśli w budynku są mieszkania o strukturze własnościowej. Warto wiec przeprowadzić szereg rozmów z mieszkańcami budynku, zanim wystąpimy do zarządu wspólnoty o wyrażenie zgody na przeprowadzenie takiej zmiany. Jeśli na przykład zabudowanie balkonu będzie związane ze zmianą jego konstrukcji albo też doprowadzi do zmiany bryły budynku, niezbędne będzie dodatkowe pozwolenie uzyskane od właściwego miejscowo inspektora nadzoru budowlanego, na pewno takie pozwolenie nie będzie wymagane w sytuacji, kiedy nasz balkon znajduje się w tak zwanej wnęce. Jeśli natomiast będzie sytuacja tego rodzaju, że mieszkamy w kamienicy, która już ma swoje lata i podlega ochronie jako zabytkowy obiekt, potrzebna będzie na zabudowę balkonu zgoda wojewódzkiego konserwatora zabytków.
W każdym budynku, czy to będzie nieduży dom jednorodzinny, czy też duży wielopiętrowy budynek wielorodzinny, fundamenty są jednym z najważniejszych elementów obiektu – to na ich wytrzymałości, odpowiednim wykonaniu spoczywać będzie ciężar całego budynku, natomiast w sytuacji, kiedy podczas budowy popełniono kardynalne błędy lub też zastosowano nieodpowiedniej jakości materiał, bardzo trudno będzie naprawić to podczas użytkowania budynku, kiedy ściany zaczną nam pękać, a budynek będzie osiadał coraz mocniej. Dlatego też do wykonania fundamentów powinniśmy używać materiałów najwyższej jakości, chodzi głównie o rodzaj betonu, zawartość w nim w odpowiedniej proporcji kruszywa i cementu, jak też jednorodność takiej mieszanki. Mieszanie betonu przeznaczonego na wylanie fundamentów na miejscu budowy domu nie jest najlepszym rozwiązaniem, bezpieczniej ( i w sumie wygodniej) jest zamówić gotową mieszankę betonowa, dostarczy nam ja na plac budowy specjalny samochód – gruszka, gdzie przed dojazdem do naszego placu budowy beton zostanie odpowiednio wymieszany. Ważne jest też, na jaka głębokość osadzimy fundamenty naszego domu – będzie to zależne od tego, jakiej wysokości będą poszczególne ściany konstrukcyjne, z jakiego zostaną wykonane materiału oraz to, do jakiej głębokości przemarza grunt w okolicy, gdzie realizujemy budowę naszego domu.
Od początku lat dziewięćdziesiąty ubiegłego stulecia w budownictwie wielorodzinnym zaczęto stopniowo odchodzić od budowania mieszkań posiadających wiele pomieszczeń małych, o całkowitej powierzchni relatywnie małej – bardziej popularne stały się mieszkania o większym metrażu, gdzie punktem centralnym był duży salon, połączony często z jadalnią – takie właśnie mieszkania budowano przez kolejnych kilkanaście lat. Jednak kryzys, który został zapoczątkowany w roku 2008, odcisnął również swoje piętno na rodzaju budowanych w ciągu ostatnich kilku lat lokali mieszkalnych – zarówno ich wielkości, jak też i podziale poszczególnych pomieszczeń. Obecnie dużych mieszkań buduje się niezwykle mało, zazwyczaj już pod oczekiwania konkretnych osób. Na naszym rynku mieszkań deweloperskich jest bardzo dużo lokali mieszkalnych o dużych powierzchniach, które już od 2 czy 3 lat bezskutecznie oczekują na osoby zainteresowane taką propozycją. Niestety nie ma obecnie dobrego klimaty dla dużych mieszkań, a to głównie za sprawa trudności w uzyskaniu odpowiedniej wysokości kredytu mieszkaniowego, nie wiadomo, kiedy ta sytuacja ulegnie zmianie, a deweloperzy posiadający w swoich zasobach mieszkaniowych dużo tego rodzaju mieszkań nie maja spokojnego snu. Podobny problem maja osoby, które posiadają duże mieszkania i chcą je albo sprzedać, albo też zamienić się z kimś na mniejsze mieszkanie – chętnych na to jest niezwykle mało.